Nasza historia
Historia którą chcę Państwu opowiedzieć jest banalnie prosta.
Robimy meble – z drewna. Meble robił mój ojciec, mój dziadek. I normalną kleją rzeczy miałem robić je ja. Kiedy ojciec poinformował mnie, kończącego ósmą klasę – będziesz stolarzem, będziesz robił meble pomyślałem – NIGDY! Wiedział jednak lepiej. Skąd on to wiedział?
Szkołę meblarską skończyłem w Hajnówce. Może bez przekonania, ale nauczono mnie jeżeli już coś robię mam to robić dobrze.
Dziadek i ojciec kochali pracować , praca kochała ich i mnie . Dla mnie początkowo była to miłość bez wzajemności. W wolnym czasie – zawsze starano sie żebym nie miał go zbyt dużo , pracowałem w zakładzie ojca . Do dziś pamiętam swój pierwszy dzień pracy
Ojciec zawsze stronił od tandety , może dlatego „delikatnie ” skłaniał mnie do ręcznej pracy w drewnie . Starał się zainteresować historią meblarstwa , a wszelkie forniry nie mówiąc już o litym szlachetnym drewnie były na wagę złota. Miał w sobie coś z duszy artysty , słowiańskiej duszy , pewnie odziedziczył tą cechę po swoim dziadku a moim pradziadku, urodzonym w Moskwie który grał na rogu w orkiestrze Cara Mikołaja II.
W czasach kiedy historia miała jeden słuszny kierunek trudno było robić historyczne meble można je było jednak bez problemu kupić i odnawiać . Antyki to był chyba początek przygody z klasyką meblarstwa .
Przygody z meblami na które moda nie przemija , mebli w angielskim stylu .
Zaczęliśmy produkować angielskie biblioteki do gabinetów , klasyczne biurka , pięknie gięte komody. Wszystko ze szlachetnego drewna . Dyrektorskie fotele chesterfield , skórzane sofy i skórzane kanapy .Meble których proporcje dopracował czas i ich użytkownicy. Profilowaliśmy pilastry , gięliśmy fronty , rzeżbiliśmy – i tak jest do dzisiaj. Ojciec nauczył mnie intarsji , politurowania . Wtedy już wiedziałem że zamiast zwykłego wkręta w meblu można użyć jeszcze bardziej zwykłego tradycyjnego stolarskiego złącza – nawet trzeba to zrobić. A wszechobecny plastik należy zastąpić naturalną okleiną i politurą. Bo naturalne drewno jest piękne dlatego ,że nigdy nie znajdziemy takiego o identycznym rysunku słoi , bo żeby je dobrze obrobić potrzeba dużo wiedzy i pracy . I to jest właśnie ta wartość
Trudna jest droga którą wybrałem , a efekt mojej pracy klienci codziennie weryfikują ze swoimi oczekiwaniami . Mam nadzieję Państwa nie zawieść.
Kiedy ojciec poinformował mnie, kończącego ósmą klasę - będziesz stolarzem , będziesz robił meble pomyślałem - NIGDY! Wiedział jednak lepiej. Skąd on to wiedział ?